Materiały w sieci
Umiejętność posługiwania się programami do obróbki grafiki bywa przydatna w wielu aspektach pracy twórczej. Chociaż niektóre, przynajmniej na pierwszy rzut oka, wydają się dość skomplikowane, nie ma wśród nich żadnych wymagających znajomości wiedzy tajemnej – większość można poznać samodzielnie i dzięki dostępnym powszechnie materiałom. Na początku jednak warto przyjrzeć się dostępnym programom i na przykład korzystając z dostępnych wersji demo ocenić, jaka aplikacja sprawdzi się najlepiej w danym zastosowaniu. Dzięki temu uniknie się niepotrzebnego poświęcania czasu na program, który nie jest odpowiedni. Niekiedy już na stronie producenta można znaleźć linki prowadzące do różnego rodzaju samouczków. To jednak jeszcze nie wszystko, co czeka na nas w sieci. Innym rodzajem materiałów są przygotowane przez użytkowników poradniki z przykładami. Z reguły opatrzone są one angielskim słówkiem tutorial, ewentualnie „how to”. W wielu przypadkach to bardzo wartościowe i bardzo dokładne pomoce, prowadzące nowicjusza krok po kroku przez różne zawiłości nowej aplikacji.
Bez ćwiczeń ani rusz
Oczywiście nawet z najlepszymi materiałami nie można liczyć na sukces, nie robiąc nic. W pierwszej kolejności wykonać należy jak najwięcej ćwiczeń, a później przerzucić się na samodzielne eksperymenty. Każdy może znaleźć coś, co jest dla niego wyjątkowo przyjemne, na przykład fotomontaże lub grafikę wektorową, retuszowanie, ilustrowanie. Możliwości jest bardzo dużo, ale najważniejsze są ćwiczenia, pozwalające na dojście do perfekcji w wybranym aspekcie.
Zarobki jak w każdej pracy są zależne od miasta w jakim mieszkamy, doświadczenia i umiejętności. Osoba początkująca zaczyna od niskich stawek 2000 - 2500zł miesiecznie. Grafik bardziej zawansowany 3000zł do 4000zł. Grafik specjalizujący się w grafice 3D, dobry ilustrator, dobry projektant interfejsów w dużym mieście może liczyć na zarobki 6000zł i w górę.
Grafik komputerowy zapewnia kompleksową obsługę w swojej dziedzinie. Nie można jednak wymagać od grafika tego, by dokonywał czynności wykraczających poza zakres jego obowiązków. Dobrym przykładem są graficy zajmujący się projektowaniem stron internetowych. Są oni odpowiedzialni za stworzenie interfacu oraz grafiki witryny i jej podstron. Po ich stronie leży zmienienie projektu graficznego serwisu www w funkcjonującą całość. Jak już wspomniano, nie można jednak wymagać od grafika, by zakupił domenę, zapewnił hosting czy napisał teksty na stronę (chyba, że w umowie wyraźnie zastrzeżono, że takich czynności się podejmie).
Mimo, że istnieje wiele kategorii grafików, to wszyscy oni posiadają cechy wspólne. W szczególności cechą wspólną wszystkich grafików jest to, że czas, którypoświęcają na stworzenie danego projektu, to nie tylko godziny spędzone przed programami graficznymi. To także czas wykorzystywany na badania rynku czy opracowywanie koncepcji. Najbardziej typowym przykładem może być opracowanie wizytówki albo logo. Czas poświęcony na wykonanie ostatecznej wersji jest nieporównywalnie krótszy od tego potrzebnego na określenie, jakie logo będzie najbardziej odpowiednie dla danej branży oraz jaki układ elementów będzie prezentował się najlepiej.
Kolejnym elementem wspólnym charakterystycznym dla przedstawicieli tego zawodu jest brak związania grafikaz konkretnym miejscem pracy. Ze względu na fakt, że głównym narzędziem pracy grafika jest komputer, jego mobilność jest ograniczona jedynie dostępem do elektryczności oraz Internetu. Poszukując grafika nie powinniśmy ograniczać się więc do terenu zamieszkiwanej przez nas miejscowości. Powinniśmy natomiast poszukiwać osoby, której specjalizacja najbardziej odpowiada zleceniu, które zamierzamy jej powierzyć.
Wspólną cechą wszystkich grafików jest także to, że współpraca z nimi nie wymaga spotkania w cztery oczy. Wszystkie wytyczne jesteśmy w stanie powierzyć za pośrednictwem poczty elektronicznej, ewentualnie podczas rozmowy telefonicznej.
Niezależnie od specjalizacji, każdy grafik zmuszony jest do stałego rozwijania swoich umiejętności. Profesja grafika podlega nieustannym przemianom. Z roku na rok produkowane są komputery, które przewyższają swoją mocą obliczeniową dotychczasowe modele. To samo dotyczy oprogramowania. Softwere obecnie dostępny na rynku daje znacznie większe możliwości niż jego wcześniejsze wersje. Wywołuje to konieczność stałego zakupu nowego sprzętu i oprogramowania, ale również ciągłej nauki. Nie jest możliwe nadążanie za pojawiającymi się zmianami bez ciągłego dokształcania się.
Najgorsze i tak są kombajny albo takie cuda typu Blender, chociaż i je idzie ogarnać w domu przy odrobinie samozacięcia.
Jest tak dużo tych programów, że totalnie nie wiem, jakiego się uczyć. Kiedyś było znacznie łatwiej.